This is my amazing life!
czy
Jak dla mnie to PiH'u go zmiażdżył.
Oceniajcie.
Szczerze mówi±c ten PiH to mi nigdy do gustu nie przypadł, hiphopolo takie troszeczkę IMO - uszanuj to, że jest to moje zdanie.
Moim zdaniem Pan Duże Pe (pierwsze słysze) lepiej poleciał.
Kto co woli.
Pe to cipa, wbrew opiniom o tym jaki to on nie jest 'freestyleowiec' dla mnie to slabizna, glos tez chujowy.
Pihu miazdzy tekstami, kazda jego plyta na najwyzszym poziomie, jeden z najlepszych na mojej liscie - oczywiscie nie pozostawil suchej nitki na 'pedrylku'