ďťż
Strona początkowa This is my amazing life!Micro micro i jeszcze raz micro...i jeszcze jeden i jeszcze raz ...2gi raz tu goszczę... Ban za nie wiem w sumie lou ?prosba o admina po raz kolejny. prosze web3ci raz tu goszczę... i wrzuciłem screenshoty[Admin] Pro Boteq Po Raz KolejnyWinni Wita Was Jeszcze Raz :DBANAN PO RAZ WTORNY??? NO KUR#@ CO TO MA BYC???Po raz Drugi Ban za ReklameMatt ss po raz kolejny -.-
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  •  

    This is my amazing life!

    Piszemy kto kiedy pierwszy raz wypił kieliszek/piwo za dużo i w jakich okoliczościach:D
    --------------------------------------------------------------------------

    13 lat z kuplami i koleżankami w lasku :DDD


    Ja wczoraj. Wypilem piwo.
    14 lat najebałem się tanim winem z kolesiami po rozpoczęciu gimnazjalnego roku szkolnego.
    wiesz ze nie pamiętam hehehe


    Hmmm...tto było "chyba" na sylwestrze w 2gim,chyba na pewno .
    u mnie sylwester, 3 gim w zbyt duzych ilosciach
    Piłem bimber z sąsiadem od kiedy skończyłem 10 lat i to było gdzieś wtedy p
    Ja miełem jakieś 4-5 lat. Moi dziadkowie robili wino i wężyk leżał obok to się wypiło trochę za dużo.
    huehue biedne dzieci, mnie ani raz sie film nie urwal xd
    JA jak byłem w 2 gimnazjum to pojechałem na wycieczkę rowerową i tanie wina żeśmy chlali z kubana P
    u mnie to bylo jakos rok temu dokladnie na Sylwka wypilem z kumplem 1l w ciagu godziny i o 23:55 bylem w domu i juz dalej nie pamietam co i jak
    to byla 6 podstawowka dyskoteka klasowa 1 piwo i troche redsa i najebka

    huehue biedne dzieci, mnie ani raz sie film nie urwal xd

    widać za mało pijesz xD
    ja pierwsze pol piwa wypilem majac 14 lat,potem wszystko sie rozkrecilo,okazyjnie pilem 3-4 piwa tak zeby starzy sie nie skapneli itd ostatnimi czasy poczulem sie za bardzo swobodnie bedac rocznikiem 91 juz zaczynalem tak na legalu pic...czy to wesele czy 18 stki gdzie bylem zapraszany ze starymi na taką mieszaną impre no i sie stalo jakos 2 miesiace temu tak sie najebalem ze spedzilem 3 godziny w kiblu pytajac sie o 3 w nocy czy pasy juz byly....zdazylym wyrzygac sie 2 razy...najlepsze w tym wszystkim jest to ze wypilem bardzo malo.....ale w takim tempie ze najpierw bylo wszystko ladnie pieknie i nagle mnie scielo i pamietam tylko tyle ze zdazylem wbiec do kibla i bełt szczescie ze wolne bylo bo ludzi tam bylo chyba 60 :PPOD tego czasu jak mam okazje do picia to pije na rozgrzanie i dla lekkiego szmeru w bani 3 piwka i wyjebane

    p.s-zeby nie bylo ze jestem jakis bardzo slaby w piciu itd to powiem tylko tyle ze kumpel z boku co ze mna siedzial tez odjechal tyle ze on spedzil ten "cudowny"czas na przystanku autobusowym w -3 C 2 godziny na dworzu w cienkiej koszuli...
    uchylę rąbka tajemnicy.

    pierwszy raz napierdoliłem się będąc jeszcze w podstawówce, wiece 12 czy tam 13 lat to już w chuj dorosły byłem, i tak wyszło jak wyszło że obudziłem się bez spodni, wszystko wyglądało kurwa tak, że podobno sobie je zarzygałem jak kot i chuj.
    potem to już okazyjne spędzanie godzin nad kiblem - święta, sylwestry, imieniny, totalny brak zajęcie etc.

    generalnie miałem od zawsze z tym dobrze, że nigdy od starych nie dostałem kary tak samo jak i "wpierdol" był mi nieznany.

    moi rodzice cieszą się do dzisiaj że nie ćpam, i w sumie to dzięki temu że miałem dość dużo luzu, nigdy mnie to nie ciągnęło, za to wielu znajomych którzy tego luzu mieli mniej niż ja aktualnie pobijają rekordy w ćpaniu, dla przypieczętowania mojej racji powiem tyle:
    2 miesiące temu koleżka zaćpał się na klatce, miał coś ponad 25 lat.
    Ja jak miałem 11 lat to brałem z barku po kielichu więc wiedziałem jak wodka czy wino smakuje.
    A w wieku 12-13 lat byliśmy na urodzinach u kumpla. Poszliśmy na melinę i tam kumpel wyciągnąć 2L wódki i skrzynkę piwa (Piast Mocny) i z tego co pamiętam to ja byłem najtrzeżwiejszy i jakoś normalnie chodziłem. Mój drugi kumpel wpadł do rowu, trzeci wpadł do domu a tam był dzielnicowy (miał nadwizdane ale nas nie wydał) a solenizant spał osikany w krzakach. Ja się doczągałem do domku na drzewie i spałem tam pół dnia.
    Teraz piję mniej ale piję. Teraz będę na sylwka pił 1L i 3 Warki Będzię Się Działo !!!!!!
    Ja jeszcze piłem kiedyś 0.7 popijająć redbulem
    NIE POLECAM !!!
    [quote="Ser3k PL"]Teraz będę na sylwka pił 1L i 3 Warki Będzię Się Działo !!!![/quote]

    po co te 3 piwa.........moim zdaniem dla takiego mlodego organizmu pol litra i 3 piwa bedzie za duzo ale ok twoje siano twoj alkohol:P
    Nie możesz wysyłać pustych postów
    5 klasa podstawówki - na urodzinach u kolegi w pobliskiej puszczy ^^
    ja to jakos 5-6 podstawówki kupilo sie pare nalewek + słonce grzalo = zarzygalem caly dywan na chacie a co najlepsze jeszcze nagralem to sobie

    a tak to teraz pije dosc czesto ale tak zeby sie nie najebac zabardzo stoper mi sie sam wlacza jak za duzo pije
    Pierwszy raz jak miałem 7 8 lat starszy mi dał:D xD haha:D
    Hmmmm jakoś w 6 klasie :D Zajebaliśmy spirytus i 2x 0.5l ze sklepu ^^ Wtedy się po raz 1 porządnie najebałem.
    Jakies 12 lat :D stary już no ale cóż xD
    Mi też sie nie urwał
    Ja 1 raz ostro zaszalałem z bratem. Wiek: ~14 lat.
    Dziadkowe wino ze spirytusem. Szklaneczka i rzygasz jak kot !
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nataliaswit.pev.pl
  •