This is my amazing life!
nick podczas gry: TV
godzina, data zdarzenia: ok 4:38, 7-marzec-09
mapa: cs_office
osoba/y na ktore chce zlozyc skarge: bocian
Opis sytuacji:
jest 4:40 czasu pl. wlasnie zostalem zabity przez admina bocian przy pomocy wallhacka... gralismy mape de_office ja bylem w ct on w tt. wszedlem przez najbardziej oddalone okno (to do ktorego sie dochodzi kolo "amfibii" i tym korytarzem pod biurami za brame, wybilem okno i stalem od samego poczatku rundy pod tym zegarem na scianie, czekalem az tt przejda zeby im "zrobic plecy" po czym widze ze bocian zabija jednego za drugim hedami po czym wbiega do pomieszczenia w ktorym ja jestem odwrocony, jak sie okazalo, od poczatku w moja strone i mnie zabija. wiedzial gdzie mnie szukac i wiedzial gdzie jest nastepny zawodnik (widzialem jego polozenie na radarze), bo nawet sie obrocil w jego strone ale go ktos ubiegl z zabiciem tamtego...
nie sprawdzil nawet wbiegajac czy kogos nie ma za tym biurkiem, po lewej od wejscia, na ktorym stoi komputer tylko biegl wprost na mnie i zaczal celnie strzelac zanim go zobaczylem wogole. mialem mp5 wiec o jakiejkolwiek wystajacej lufie nie ma mowy.. poza tym stalem z lufa wycelowana w sciane zeby przypadkiem nic nie wystawalo, a i tak musialbym miec m4... klasyczny przyklad wh.
jak powiedzialem przez mikro do swoich czy jest jeszcze jakis admnin i czy moze sprawdzic bociana uslyszalem przyciszone odpowiedzi ze bocian to admin sugerujace ze on moze.
moze?
Moje ip, chyba malo wazne w tej sytuacji, ale ...: 86.11.17.121
p.s. zajmuje sie kompami od lat kiedy nie bylo polskich znakow, wiec sorki za brak "ogonkow"
Z twojego opowiadania raczej mało wynika, każdy może tak napisać. Skoro mówisz że niby miał wh to w next kolejce trzeba było mu nakręcić demko i wtedy ewentualnie miałbyś jakieś podstawy do oskarżenia, osobiście myślę,że to kit. Ciekawe czy któraś z osób wtedy grających to potwierdzi......szczerze wątpię.
Pozatym brak dowodu w postaci demka, nic z tym nie zrobimy.
zamykam