This is my amazing life!
Piękny kawałek! słucham od wczoraj non stop.. zajebisty tekst i muzyka.. dzięki Mind za tą wstawke
TeTris - Dwuznacznie
Aha, dwuznacznie, wszystko ma dwie strony
czy chcesz, czy nie
Dwulicowość, dwoistość, dwuznaczność
możesz iść na szczyt albo pójść na dno
jak planeta mamy dwa bieguny
mieszanka spokoju, strachu, pychy i dumy
Dwulicowość, dwoistość, dwuznaczność
możesz iść na szczyt albo pójść na dno
jak planeta mamy po dwa bieguny
mieszanka spokoju, strachu, pychy i dumy
Nie mam problemów z tożsamością, mierzi mnie jej złożoność
bo to jak chwycić się brzytwy, czy dobrowolnie utonąć
jak ponoć, co cie nie zabije to cię wzmocni
bóg dał dwukrotny sygnał, że mam zostać, pisać zwrotki
moja, róża wiatrów ma też tylko dwie strony
północ, południe, między nimi równo po 12 godzin
poznaj ciasne doby, krótkie dni w asyście krótkich nocy
chodzę spać po drugiej, trzeciej nie dam rady dopić
oczy, para wbita w niezbyt trzeźwą rzeczywistość
możesz pieprzyć raz, ale wiesz spieprzyć wszystko
bliskość pozwól, że potrzymam ją na dystans
i tak po skrzydłach zostanie nam ta pierdolona blizna
może są w Stanach, chyba nie zna ich Polska
albo to mój anioł stróż za mną nie nadąża
ty popatrz, przewróć się na drugi bok ja zostanę tu sam
bo nic nie jest proste jak dwa plus dwa
Dwulicowość, dwoistość, dwuznaczność
możesz iść na szczyt albo pójść na dno
jak planeta mamy dwa bieguny
mieszanka spokoju, strachu, pychy i dumy
Dwulicowość, dwoistość, dwuznaczność
możesz iść na szczyt albo pójść na dno
jak planeta mamy po dwa bieguny
mieszanka spokoju, strachu, pychy i dumy
Nie raz nie wiem o co gram, i tak podwajam tego stawkę
tym łatwiej oto kiedy ego chce być alter
walczę, ale kontrolę jest zbyt ciężko przejąć
ja pierdole znów zamiast rozsądku testosteron
0-22 kręć numer znajdziesz mnie wśród ludzi
tytuł, w kolejce bo nie zawsze bywam drugi
jak Kazik, łatwo się zgubić w mieście, a ja staram się
i nie wiem spalam się czy tylko wypalam jak kiep
znów scala nas dzień później rozkłada zmrok
gwiazdy, sram na ekran i to bez parcia na szkło
paradoksy jak paraliż w maratonie uczuć
paranoje gdy chcesz uciec, ale nogi masz w bezruchu
młoda para, dwójka dzieci [e e] a czy to dla mnie
przeszłość i przyszłość tutaj mam swoją bigamię
kocham obydwie wiem, przez pierwszą druga zniknie
nie ważne drugą i tak kocham tylko platonicznie
Popatrz, otwórz oczy
spójrz dokładnie na obydwie strony
jedna z nich jest na pokaz druga kryje tajemnice
i chociaż patrzą, to nie widzą
Popatrz, otwórz oczy
spójrz dokładnie na obydwie strony
dopiero kiedy poznasz obie, zobaczysz różnice
kiedy poznasz obie, zobaczysz różnice
Jak mój człowiek ES Dwa mówię tylko spokojnie
12 cali, kładę igłę, a razem z tym woskiem
kręci się nasz świat z nim ja wokół osi własnej
symetria, Yin i Yang zresztą jakkolwiek to nazwiesz
mam dwie strony awers, rewers jak z monetą
dwie puste dłonie które ciągle wróżą śmierć poetom
taka strona bez singla wrzuć mnie w odtwarzacz
choć to nie Szymborska to nic dwa razy się nie zdarza...
[z neta, ale poprawiłem]
proste że piękny Wiesz Herkules ja tylko najwyższą półkę wstawiam nie ma syfu ^^
Elegancki kawałek